sty 10 2004

nic nie rozumiecie...


Komentarze: 8

wy napawde nic nie rozumiecie nie jestem krentynka i nie chwale sie tym chociaz myslcie co chcecie mnie to i tak nie obchodzi pytacie czy rodzice wiedza a skad ja to mam wiedziec jak nawet wiedza to co ich to interesuje...gdybts brala zrozumiala bys czemu moj chlopak jest na 2 miejscu kocham go ale przezyla bym bez niego a bez hery nie!!i jeszze jdno nie jestem rozpieszczona jedynaczka mam brata chociaz nie widzialam go juz dawno zwial z domu bili go a teraz mnie ... i tak nie zrozumiecie!!!

nevermind1991 : :
10 stycznia 2004, 22:23
Kurwa sytuacja jak u mnie... bede tu wpadac, Ty wpadnij do mnie...ja chciem sie wlasnie naszprycowac... ;) idem do Paulinki normalnie... to jest porzadna cpunka, nie to co ja :D
jacieniezrozumie
10 stycznia 2004, 22:03
kolejny blog w stylu:im wiecej komentarzy,tym lepiej.Albo:SKANDALE.Robisz ten blog,wlasnie dlatego.Moze sie myle,ale tak przypuszczam.
10 stycznia 2004, 21:25
Może nie każdy ma w domu taką sytuację jak ty ale wierz mi że nikomu nie jest w życiu łatwo znam osoby które mają podobny problem ze starymi jak ty ale jakoś sobie radzą a przynajmniej próbują i nie wybierają najprostrzego rozwiązania jakim jest siegnięcie po narkotyki. Sorry to miała być rada a wyszło mi trochę w stylu kazania. Też mam nadzieję że jeszcze z tego wyjdziesz. Pozdro
10 stycznia 2004, 21:19
ja tez cie rozumie chociaz nie mam takich problemow 3maj sie bede cie odwiedzac!!
10 stycznia 2004, 21:07
Maadziaaa... "jak cię biją to się im postaw" brawo! Pomyśl, że bijesz się z własnym ojcem. Mój jest 2x większy i pewnie 3x silniejszy! Zastanó się zanim coś napiszesz...
10 stycznia 2004, 21:04
A ja Cię rozumiem, choć jestem Twoim przeciwieństwem. Też mam brata i choć trudno mi o tym mówić widziałam, jak ojciec udeżył go. Czasem udajemy "idealną rodzinke" co jest chore moim zdaniem, bo starzy nie potrafią przyznać się do tego jak jest. I kiedy przychodzą te "cieżkie czasy" szuka się pomocy wszędzie, nawet w heroinie. A te wszystkie laski, które od razu skreśliły autorkę tej notki... tak naprawdę nie wiecie jak to jest i nie wierzę, że rozpieszczona jedynaczka mogłaby sięgnąć po herę. Pozdrawiam Cię i mam nadzieję, że z tego wyjdziesz...
maadziaaa
10 stycznia 2004, 20:57
czytajac twoje notki i komentarze innych odnosze wraenie ze ty to tylko sobie zmyslasz... masz pewnie juz ze 3 blogi a teraz dla rozrwywki zalozylas se tego i chcialas zobaczyc jak to sie wszytko potoczy...jak sie myle to moj problem... jednakze jak to prawda to bardzo ci wspolczuje... jak cie biją to sie im postaw... jestes juz duzą dziewczynka musisz zadbac o sibie... a pozatym musisz byc dziana bo hera nie stoi za niska cene!! i mam jedno pytanie.. dlaczego wzielas poraz pierwszy?? i jak to sie zaczeło??
10 stycznia 2004, 20:56
Dla mnie głupotą jest branie,ale wiem,dlaczego owy kamil jest na drugim miejscu,dlaczego wali cię to czy starzy wiedzą czy też...to po prostu jest nałóg...Jest wiele nałogów i każdy może zabić,ale ten w zastraszającym tępnie...

Dodaj komentarz